Z prasy i mediów

Bartłomiej Sienkiewicz o nagraniach tygodnika „Wprost”

Na oficjalnej stronie MSW odniesiono się do nagrań tygodnika “wprost” z udziałem Ministra Spraw Wewnętrznych.

To co miało miejsce, zainteresowani mogą sami ocenić. Chłodna kalkulacja związkowa każe działać dalej. Do tej pory strona rządowa nie wykazywała chęci do współpracy ze związkami zawodowymi, co teraz może się nieco zmienić.

Dalsze losy sterującego okrętem zwanym MSW w jego ostatnim rejsie są możliwe do przewidzenia, a czas który nam pozostał należy wykorzystać

m.in. nad przyspieszeniem prac w zakresie zasad naliczania dodatku stażowego, płatne nadgodziny, płatne dodatkowo służby w sobotę, niedzielę i dni ustawowo wolne.

RZ

Poniżej informacja ze strony msw.gov.pl:

 

“(…)Minister Bartłomiej Sienkiewicz zaznaczył, że istotą sprawy związanej z publikacją tygodnika „Wprost” jest nielegalne nagrywanie polskich polityków. – To jest problem operacji rozciągniętej na lata, której celem byli czołowi polscy politycy – powiedział podczas rozmowy w „Kropce nad i” szef MSW.

Bartłomiej Sienkiewicz podkreślił, że w żadnym z elementów rozmowy nie przekroczył prawa. Szef MSW zaznaczył, że jego spotkanie z Prezesem NBP Markiem Belką było normalną rozmową, w której używa się skrótów myślowych – Mam do siebie żal o dwie rzeczy. O język który mógł być obraźliwy dla wielu osób i był na pewno obraźliwy. Mam też żal, że w zakresie nadzoru nad służbami specjalnymi nie udało mi się wystarczająco szybko osiągnąć stanu, dzięki któremu moglibyśmy tą aferę wykryć zanim ona się zaczęła. Istotą tej afery jest nielegalne nagrywanie polskich polityków przez lata – podkreślił podczas rozmowy w studio minister Bartłomiej Sienkiewicz.

Szef MSW odniósł się także do tematu rozmowy z Prezesem NBP – Spotkaliśmy się z Markiem Belką żeby porozmawiać o PWPW. Posługując się taką klasyczną rozmową analityka z ekspertem chciałem się dowiedzieć co się dzieje w momencie w którym mamy do czynienia z najgorszym scenariuszem. Jakie mamy możliwości działania w sferze finansów publicznych. – powiedział Bartłomiej Sienkiewicz.

Podczas rozmowy minister podkreślił, że w tej chwili jego głównym zadaniem jest ustalenie kto nagrywał rozmowy najważniejszych polskich urzędników – Czas reakcji jest bardzo ważny. Nie stać nas w tej chwili na zmianę ministra. Ja muszę tą historię jak najszybciej wyjaśnić. To jest moje ostatnie zadanie które muszę wykonać.  – zaznaczył Bartłomiej Sienkiewicz(…)”

źródło: msw.gov.pl