Prawie dziesięć milionów emerytów i rencistów może mieć powody do zadowolenia. W marcu tradycyjnie otrzymują podwyżkę swoich świadczeń (w tym roku o 2,86 proc.) a w maju – po przyjęciu dzisiaj przez rząd i uchwaleniu przez parlament odpowiedniej ustawy tak zwaną „trzynastkę” w wysokości najniższej emerytury ( ok. 1100 zł brutto). Teraz resorty mundurowe muszą wygospodarować prawie pół miliarda zł w ramach tegorocznych budżetów.
Waloryzacja w tym roku okazała się zaskakująco mniejsza niż prognozował rząd jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Na początku tego roku GUS podał dwa wskaźniki niezbędne do wyliczenia tej waloryzacji: inflację w gospodarstwach emeryckich, czyli podwyżki cen towarów, które kupują głównie emeryci (w 2018 r. wyniosła ona 1,8 proc.) oraz wzrost wynagrodzeń pracowników w ubiegłym roku (5,3 proc). Emerytom przysługuje nie mniej niż 20 proc. realnego wzrostu płac tych pracowników. Na tej podstawie oszacowano, że marcowa podwyżka świadczeń wyniesie 2,86 proc. Będzie wiec nieco niższa niż w 2018 r., kiedy podwyżka wyniosła 2,98 proc. Dzięki zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych najniższa podwyżka wyniesie nie mniej niż 70 zł przy świadczeniach nie przekraczających średnią krajową. Powyżej tej kwoty, emerytury i renty będą przeliczane według wskaźnika waloryzacji.
Niespodzianką w tym roku jest nowe, prawdopodobnie jednorazowe świadczenie w formie „trzynastki”. Jej wysokość ma wynieść najniższą emeryturę po waloryzacji, czyli ok. 1100 zł brutto. Zgodnie z zapowiedzią prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas konwencji w Warszawie z 23 lutego 2019 roku, ma być wypłacona dla wszystkich emerytów i rencistów w maju, tuż przez wyborami do europarlamentu.
A to oznacza, że ustawa dotycząca “trzynastki” dla emerytów i rencistów musi być w miarę szybko procedowana, by została przyjęta jeszcze na początku kwietnia – zapowiedziała Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Rada Ministrów zapowiedziała na dzisiaj, 5 marca przedstawienie “mapy drogowej” dotyczącej wprowadzania pięciu programów zapowiedzianych podczas j konwencji PIS . „Trzynastkę” mają otrzymają wszyscy emeryci i renciści, bez względu w jakiej wysokości otrzymują świadczenia i z jakich źródeł (z ZUS i KRUS, z zakładu emerytalnego MSWiA czy wojskowych biur emerytalnych)
W tegorocznym budżecie MON na emerytury i renty dla ok. 170 tysięcy byłych żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy, w tym również dla 4 tysięcy nowych świadczeniobiorców, zarezerwowano ponad 7 miliardów zł, Nie przewidziano dodatkowych wydatków w kwocie prawie 200 mln zł, bo tyle wyniesie tegoroczna „trzynastka”.
/…/
„Trzynastki” otrzymają również byli funkcjonariuszy, których świadczenia obniżono w wyniku drugiej waloryzacji, ale na ich przychylność przy urnach wyborczych PiS liczyć nie może. Tym bardziej że są ograniczone możliwości odwołania się od negatywnej decyzji ZER MSWiA.
Wolin