“(…) obawiamy się tego, że jeżeli nadal będziemy funkcjonować w rzeczywistości niedopowiedzeń, jeśli MSWiA nie położy kart na stół, to jesień może być w służbach mundurowych bardzo <<dynamiczna>>” – mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl Krzysztof Oleksak, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służba Mundurowych. Pytany o to czy grozi nam kolejny mundurowy protest dodaje, że jeśli MSWiA nie podejmie “rzeczywistego dialogu”, “(…) taka sytuacja może mieć miejsce”.
Dominik Mikołajczyk: Kilka miesięcy temu FZZ SM wnioskowała do szefa MSWiA o pilne spotkanie w sprawie ustawy modernizacyjnej? Doszło ono do skutku?
Krzysztof Oleksak, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służba Mundurowych: Jesteśmy zaniepokojeni, gdyż do chwili obecnej nie ma żadnej reakcji ze strony ministra, więc ta sytuacja nas dziwi. Zakładaliśmy – i z resztą tak wydawało nam się po ostatnim spotkaniu z ministrem Maciejem Wąsikiem – że niebawem dojdzie do konkretnych rozmów o nowym programie wieloletnim dedykowanym służbom mundurowym. To nasze wystąpienie podyktowane było też pewnego rodzaju troską o sytuację, która może zaistnieć, jeśli tego programu by nie było lub nie wychodziłby on naprzeciw oczekiwaniom mundurowego środowiska.
Przedstawiciele MSWiA zapewniają, że prace nad ustawą są już ukończeniu. Wciąż jednak nie znamy założeń projektu. Z czego wynika ta zwłoka? Sądzi Pan, że wciąż ważą się losy tego, jaki kształt przybierze projekt?
Tu jest całe clou problemu. Odnoszę wrażenie, że w MSWiA powielany jest pewien błąd z 2018 roku. Sądziliśmy, że to kierownictwo go nie popełni. Natomiast ta sytuacja, z którą w tej chwil imamy do czynienia de facto przypomina nam to, co działo się w 2018 roku. A wszyscy pamiętamy do czego to doprowadziło.
Tak naprawdę nie wiemy z czego wynika ta zwłoka. Z wypowiedzi ministra, choćby tych ze Święta Policji wynika, że ten program ma zostać uruchomiony. Z wcześniejszych informacji, jakie pojawiały się w przestrzeni publicznej, można było wywnioskować, że projekt jest już wręcz na ukończeniu, że jest gotowy do wdrażania, czyli MSWiA ma jakiś pomysł na to, jak ten program ma wyglądać. Nie rozumiem, dlaczego z Federacją się o tym zwyczajnie nie rozmawia – zarówno o tych silnych stronach, jak i o problemach. Jeśli takie się pojawiają, to chcielibyśmy wiedzieć w jakim miejscu jesteśmy tak, żebyśmy mogli te informacje przekazywać funkcjonariuszom, środowisku.
“My chcemy jak najwięcej, minister finansów oczywiście ma swoje stanowisko” – mówił niedawno, podczas posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych, wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Gdzie leży problem? Na co Pana zdaniem nie chce zgodzić się szef resortu finansów?
Jeśli są jakieś problemy na linii MSWiA – Ministerstwo Finansów, to jako partnera kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i administracji powinno nas o tym poinformować. My dziś tak naprawdę nic nie wiemy. Możemy opierać się na tym, co padło w przestrzeni publicznej. Oczekujemy poważnego traktowania, bo reprezentujemy środowisko służb mundurowych, dziesiątki tysięcy funkcjonariuszy. Tak jak powiedziałem, to co się dziś dzieje przypomina nam sytuację z 2018 roku, która doprowadziła do takiej, a nie innej reakcji środowiska. I obawiamy się tego, że jeżeli nadal będziemy funkcjonować w rzeczywistości niedopowiedzeń, jeśli MSWiA nie położy kart na stół, to jesień może być w służbach mundurowych bardzo “dynamiczna”.
Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/sluzby-mundurowe-czeka-dynamiczna-jesien-mswia-ma-polozyc-karty-na-stol-w-sprawie-modernizacji?
Foto: SG