W więziennictwie brakuje 830 funkcjonariuszy, 125 pracowników cywilnych i 11 pracowników pedagogicznych – informuje Gazeta Prawna w dzisiejszym wydaniu.
Funkcjonariusze stracili cierpliwość, czekając na rozwiązanie ich problemów. Chodzi m.in. o niskie płace i rosnącą liczbę nadgodzin. Zaostrzą protest we wrześniu
We wtorek przedstawiciele związku zawodowego Służby Więziennej (SW) złożyli w kancelarii premiera petycję skierowaną do Mateusza Morawieckiego. Domagają się pełnopłatnego chorobowego do 30 dni, podwyżki o 650 zł brutto dla funkcjonariuszy, umożliwienia przejścia na emeryturę każdemu po 25 latach służby bez kryterium wieku. Chcą także zapłaty za nadgodziny.
Średnie uposażenie funkcjonariuszy to 3669 zł na rękę (dane na 1 sierpnia br.), jednak początkujący strażnik otrzymuje netto ok. 2200 zł. A musi być gotowy do pracy z bronią, na zmiany, w bezpośrednim kontakcie z osobami pozbawionymi wolności. W przygotowaniu jest rozporządzenie ministra sprawiedliwości, które ma podnieść płace, z wyrównaniem od 1 maja 2018 r. Wszyscy strażnicy mają otrzymać 48 zł brutto podwyżki, a funkcjonariusze, którzy odbyli szkolenia zawodowe i zdali egzamin na pierwszy stopień oficerski, do 600 zł brutto, na stopień chorążego do 500 zł brutto oraz stopień podoficerski do 400 zł brutto. „Do” oznacza, że nie wszyscy dostaną takie kwoty, ponieważ płace w więziennictwie są wyliczane w bardzo skomplikowany sposób i zależą od wielu czynników.
Więcej: http://nszzp.pl/przeglad-prasy/sluzba-wiezienna-zastrajkuje-po-wlosku/
Foto: Marek Osiejewski