Wyniki badań na obecność koronawirusa funkcjonariuszki Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, która w sobotę trafiła na obserwację na oddziale zakaźnym chełmskiego szpitala, przesłano z lubelskiego laboratorium tuż po północy. Wcześniej na oddział trafił kolejny pogranicznik, który podobnie jak kobieta skarżył się na podwyższoną temperaturę i osłabienie.
– Wyniki badań na obecność koronawirusa zarówno funkcjonariuszki, jak i funkcjonariusza okazały się negatywne – poinformowała Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.
/…/
– Każdy wychodzący do służby jest wyposażany w maseczkę i rękawiczki ochronne – zapewnia Leszek Skibicki, przewodniczący zarządu oddziałowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej. – Stale monitorujemy sytuację, bo bezpieczeństwo funkcjonariuszy jest najważniejsze. Jestem w stałym kontakcie z komendantem oddziału. Uruchomione zostały zapasy środków zabezpieczających, w kilku miejscach na przejściu granicznym dostępne są środki dezynfekcyjne. Ograniczony został kontakt funkcjonariuszy z kierowcami, tj. to podróżny musi podejść do okienka aby dopełnić procedury.
Co innego mówią pracujący na przejściach funkcjonariusze, którzy skarżą sie na brak maseczek, rękawiczek i kombinezonów. – Chronią nas tylko mundury – mówi nam jeden z nich.
Podobne głosy można znaleźć na portalach społecznościowych. Swoje wyposażenie na czas epidemii funkcjonariusze z róznych służb mundurowych wyśmiewają m.in. na Facebookowej grupie „Mundurowi dziękują rządowi”.
Cały tekst, źródło: https://www.dziennikwschodni.pl/wlodawa/sa-wyniki-badan-funkcjonariusza-strazy-granicznej-podejrzewano-koronawirusa,n,1000262563.html?
Foto: archiwum/jsz – Dziennik Wschodni