“(…)”Wielu chciało GROM rozwiązać. Bo był inny, a w naszym kraju na inność patrzy się podejrzliwie…”
– W GROM najistotniejszy nie jest stopień, a to, co kto ma w głowie – mówi naTemat dowódca tej jednostki, płk Piotr Gąstał.
– W GROM najistotniejszy nie jest stopień, a to, co kto ma w głowie – mówi naTemat dowódca tej jednostki, płk Piotr Gąstał. • Zrzut ekranu z kanału YouTube.com/GRAK
– W GROM na przykład nie ma typowego wojskowego drylu, stukania obcasami na każdym kroku. Jesteśmy dla siebie partnerami, rozmawiamy ze sobą. Jeżeli mamy założone mundury, to stopnie są na nich raczej odwrócone. Bo w GROM najistotniejszy nie jest stopień, a to, co kto ma w głowie – mówi dowódca tej elitarnej jednostki płk. Piotr Gąstał, który w przeciwieństwie do niektórych swoich poprzedników od lat stroni od brylowania w mediach. Dla naTemat zrobił wyjątek z okazji tegorocznych obchodów 25. rocznicy powstania GROM.
Mija 25 lat od sformowania GROM-u. Przez wszystkie te lata jednostka stawała się wielokrotnie dla Polski wielkim powodem do dumy i wyrastała na jedną z najlepiej rozpoznawalnych polskich marek. Ostatnimi czasy o GROM jakby jednak ciszej. Ta cisza oznacza, że brakuje Wam dziś pracy, czy po prostu nie potrzebujecie już takiego rozgłosu?(…)”
źródło: natemat.pl
Czytaj więcej: http://natemat.pl/145775,plk-piotr-gastal-wielu-chcialo-grom-rozwiazac-bo-byl-inny-a-w-naszym-kraju-na-innosc-patrzy-sie-podejrzliwie