Prawie miesiąc mundurowi musieli czekać na publikację w Dzienniku Ustaw przepisów, dzięki którym odzyskają prawo do pełnopłatnych zwolnień lekarskich w przypadku kwarantanny lub izolacji będących efektem wykonywania obowiązków służbowych. Choć prezydent podpisał ustawę wprowadzającą zmiany 3 listopada, w Dzienniku Ustaw została ona opublikowana dopiero wczoraj późnym wieczorem, a więc po 25 dniach. Wszystko z powodu… pomyłki w głosowaniu.
O pełnopłatnych zwolnieniach lekarskich dla mundurowych głośno mówiło się wiosną tego roku, przy okazji pierwszej fali pandemii koronawirusa. Wydawało się, że wprowadzone wtedy rozwiązania załatwiają tę sprawę. Okazało się jednak, że uchwalone wiosną przepisy straciły moc na początku września, a mundurowi prawo do 100-proc. płatnego L-4 stracili. Problem ten postanowiono rozwiązać przy okazji prac nad tzw. ustawą covidową. To tam zapisano, że pełnopłatne zwolnienia lekarskie należą się mundurowym, a wprowadzone rozwiązania można będzie stosować także po ustaniu epidemii koronawirusa. Zdecydowano bowiem – tak jak chcieli tego przedstawiciele mundurowego środowiska – że zmiany trafią do ustaw pragmatycznych konkretnych formacji. Tym razem jednak, w odróżnieniu od przepisów wprowadzonych wiosną, nowe rozwiązania nie dotyczą wszystkich mundurowych.
Poza katalogiem służb objętych prawem do 100-proc. L-4 znaleźli się funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, a także Służby Celno-Skarbowej, którzy do ostatniego momentu próbowali przekonać parlamentarzystów do wprowadzenia zmian w procedowanych przepisach. I choć senacka Komisja Zdrowia zarekomendowała przyjęcie odpowiednich poprawek, ostatecznie na sali plenarnej doszło do remisu w głosowaniu, a poprawka przepadła. Funkcjonariusze SCS mają powody do niezadowolenia, to bowiem nie jedyna w ostatnim czasie sytuacja, w której są przez rządzących “wypisywani” z grupy mundurowych wobec których wprowadza się kolejne zmiany. Podobnie było m.in. w przypadku tzw. superustawy i dodatku przedemerytalnego po 25 i 28,5 roku służby. Co więcej, z informacji jakie przekazuje resort finansów i kierownictwo KAS wynika, że jeśli chodzi o zmiany w sprawie pełnopłatnych L-4, funkcjonariusze SCS w najbliższym czasie nie maja raczej na co liczyć. “Obecnie nie są prowadzone w Ministerstwie Finansów prace w zakresie przyznania 100 % uposażenia funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej w przypadku, gdy zwolnienie od pełnienia służby zostało spowodowane podleganiem obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych” – pisze w odpowiedzi na poselskie zapytanie szef KAS Magdalena Rzeczkowska.
Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/koniec-czekania-przepisy-przywracajace-pelnoplatne-l-4-dla-mundurowych-opublikowane?
Foto: SG