Zarząd Oddziałowy Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale SG wysłał list do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie ubezpieczenia pojazdów formacji przed skutkami zdarzeń losowych. Jak się okazuje, zdaniem związkowców z oddziału, pokaźna flota nowych pojazdów, kupionych w ramach programu modernizacji, nie posiada ubezpieczenia auto casco.
„Mając na uwadze brak rozwiązań prawnych oraz wzrost zgłaszanych obaw funkcjonariuszy Straży Granicznej, dotyczących wysokiego ryzyka uszkodzenia sprzętu służbowego w nowej flocie samochodowej o wysokiej wartości, zakupionej ze środków zagwarantowanych ustawą z dnia 15 grudnia 2016 r. o ustanowieniu <<Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2017-2020>>, Zarząd Oddziałowy Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej zwraca się z uprzejmą prośbą do Pana Ministra o podjęcie w trybie pilnym prac związanych z wprowadzeniem przepisów ustawowych, mających na celu ubezpieczenie pojazdów służbowych, znajdujących się w dyspozycji Straży Granicznej, przed skutkami zdarzeń losowych oraz powiązanie Skarbu Państwa z przedmiotowym projektem ubezpieczenia” – czytamy w piśmie jakie związkowcy skierowali do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Jak zauważają mundurowi, brak ubezpieczenia nowej floty samochodowej obciąża odpowiedzialnością za szkodę funkcjonariuszy Straży Granicznej, użytkujących pojazdy w ramach zakresu obowiązków służbowych.
Związkowcy reprezentujący funkcjonariuszy nie chcą się zgodzić, jak piszą, na zrzucenie ciężaru odpowiedzialności „za sprzęt transportowy, przeznaczony do realizacji ustawowych zadań Straży Granicznej oraz stanowiący mienie Skarbu Państwa” wyłącznie na funkcjonariuszy.
Więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/funkcjonariusze-sg-prosza-ministra-o-ubezpieczenie?
Foto: NwOSG