„Będzie to hojny budżet” – mówił premier Donald Tusk po przyjęciu przez rząd projekt ustawy budżetowej na 2025 rok. Patrząc na liczby, jakie zapisano w projekcie – najważniejszej z punktu widzenia finansów państwa – ustawy widać, że zarówno służby mundurowe jak i specjalne pieniędzy do dyspozycji będą miały więcej niż w tym roku. Pytanie jednak, czy ta „podwyżka” okaże się wystarczająca? Mówiąc wprost: ważniejsze od tego, że środków zaplanowano więcej jest to, czy ich nie zabraknie.
Przyszłoroczny budżet, zarówno dla służb mundurowych jak i specjalnych, zapowiada się rekordowo. Kwoty jakie zapisano w ustawie są sporo większe niż te, jakie zaplanowano „do wydania” na ten rok. Pytanie jednak, czy okażą się wystarczające?
Plus ze znakiem zapytania
Ponad 20 mld złotych (dokładnie 20 252 531 000 zł) do dyspozycji będzie miała Policja. To – w porównaniu z planami na rok 2024 – spory wzrost. W tym roku, budżet największej formacji podległej MSWiA wynosi nieco ponad 18,7 mld zł. Co jednak ważne, już wiadomo, że kwota ta okazała się zbyt mała, bowiem policyjna kasę – kilka miesięcy temu – trzeba było wspomóc dodatkowo środkami w wysokości 1,7 mld zł.
Spore wątpliwości – i to mówiąc delikatnie – co do pieniędzy, jakie na funkcjonowanie Policji zamierza przeznaczyć rząd, mają związkowcy z NSZZ Policjantów. Wprost mówią oni o tym, że „dramatyczną sytuację w Policji rozwiązać mogą tylko i wyłącznie duże pieniądze”. Postulują – po raz kolejny – by budżet Policji powiązać, na wzór wojska, z Produktem Krajowym Brutto. Jak piszą w złożonej do Marszałka Sejmu petycji, „obecny system finansowania Policji oparty jest na corocznych ustaleniach budżetowych, które często nie odzwierciedlają rzeczywistych potrzeb operacyjnych i inwestycyjnych tej formacji”. Dodają, że „jeśli w najbliższym czasie rząd nie zdecyduje się na naprawę policyjnego finansowania, a premier nie potraktuje swoich własnych słów poważnie, Policję czeka zapaść”.
Czytaj więcej, żródło: infosecurity24.pl
Foto: Internet