W dniach 9 i 10 listopada funkcjonariusze Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej i Państwowej Straży Pożarnej zamiast do służby stawią się w placówkach krwiodawstwa żeby oddać krew i uczcić w ten sposób setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Ten honorowy gest wpisuje się w ogólnokrajową akcję protestacyjną, którą służby mundurowe prowadzą już od pięciu miesięcy.
O przeprowadzeniu akcji zadecydowała Warmińsko-Mazurska Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych, podkreślając, że to, co dla wszystkich protestujących powinno być najważniejsze bierze się z solidarności.
O bezpieczeństwo mieszkańców w regionie walczą wszyscy funkcjonariusze niezależnie od koloru munduru, więc jeśli i dla siebie chcą coś wywalczyć, zawsze powinni działać razem.
Oprócz wspólnej akcji Honorowego Dawstwa Krwi, Warmińsko-Mazurska Federacja Służb Mundurowych postanowiła podjąć przygotowania do wspólnej konferencji pod hasłem „odkłamać rzeczywistość – fakty i mity na temat służby i funkcjonariuszy”.
Z przyjętych założeń wynika, że z udziałem liniowych funkcjonariuszy poruszone zostaną takie tematy, jak m.in.: uposażenia funkcjonariuszy i podwyżki, akcja protestacyjna i postawa rządzących, niespełnione obietnice, absurdy służby w kontekście statystyk, wyposażenie służb mundurowych i program modernizacji.
Członkowie Federacji chcą wykazać w ten sposób, że wokół funkcjonariuszy i ich codziennej służby nagromadziło się wiele stereotypów i legend, zwłaszcza na temat warunków służby, uposażeń i uprawnień, niesłusznie nazywanych przywilejami, a to nie służy ani właściwemu postrzeganiu funkcjonariusza w społeczeństwie, ani trwającej akcji protestacyjnej.
Sławomir Koniuszy