Rząd wydaje mniej, niż może, ale też oszczędza mniej, niż powinien. Nadal nie wykorzystujemy dobrej koniunktury gospodarczej do ograniczenia dziury w finansach publicznych.
Rada Ministrów dała już wstępnie zielone światło pierwszemu projektowi budżetu, który przygotował wicepremier Mateusz Morawiecki. Teraz będą go opiniowali partnerzy społeczni, a pod koniec września dokument będzie przyjęty przez rząd i przekazany do Sejmu. Jako pierwsi podaliśmy, że zaplanowano najniższy od 2012 r. deficyt w kasie państwa na poziomie 41,5 mld zł. Przyszłoroczne wpływy budżetowe mają być wyższe od planowanych na 2017 r. o ponad 30 mld zł, a wydatki o 12,4 mld zł. Na pierwszy rzut oka projekt wygląda na oszczędny. Ale z uzasadnienia do ustawy budżetowej, do którego dotarł DGP, wyraźnie wynika, że o ile sytuacja w kasie państwa jest pod kontrolą, to w całych finansach szykuje się popuszczenie pasa.
źródło: http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1066754,projekt-budzetu-na-2018-wydatki-z-budzetu.html