Dokładnie w lutym 2019 roku funkcjonariusz Straży Granicznej zakończył swoją służbę dla Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej i powrócił do Włocławka. Wcześniej jednak dokonał kserokopii swojej legitymacji służbowej i ją zalaminował. Zanim rozliczył się z całego sprzętu i wyposażenia, zorientował się, że zgubił odznakę, co zgłosił przełożonym.
Sprawa trafiła do prokuratury, rozpoczęło się śledztwo, zakończone skierowaniem sprawy do sądu we Włocławku. Funkcjonariuszowi zostały postawione dwa zarzuty z art 270 § 1 kodeksu karnego oraz 276 kk – czyli podrobienia legitymacji służbowej oraz ukrywania dokumentu w postaci znaku identyfikacyjnego odznaki. Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że kserokopii dokonał tylko i wyłącznie na pamiątkę. Na przełomie lutego i marca 2019 roku podczas przeprowadzki, były funkcjonariusz odnalazł identyfikator w szufladzie i zabrał ze sobą chcąc go oddać w Biurze Emerytalnym. 19 marca 2019 roku w wyniku przeprowadzonego przeszukania domu oskarżonego we Włocławku oraz samochodu ujawniono wspomnianą odznakę służbową. W sprawie zeznawało dwóch świadków, jednak sędzia we Włocławku uznał, że zeznania nie udowadniają winy oskarżonego i uniewinnił w marcu 2020 roku byłego funkcjonariusza.
Czytaj więcej, źródło: https://www.portalwloclawek.pl/wiadomosci/3099,funkcjonariusz-skserowal-legitymacje-po-zakonczonej-sluzbie-na-pamiatke-wloclawski-sad-rozstrzygal-czy-popelnil-przestepstwo?
Foto: SG