Tatusiu – Ty jedziesz do pracy? Bo widzę, że się pakujesz…
Może tak samo, jak inni pracować w domu spróbujesz?
Razem w domu najlepiej, w domu zawsze bezpiecznie.
– Muszę jechać do pracy, muszę córciu – koniecznie.
Jestem strażnikiem granicznym nie mogę w domu pracować.
Wciąż muszę stać na straży i granic Polski pilnować.
Czasem niebezpieczeństwo w granice Polski uderza.
Strażnik je zawsze od razu bezbłędnie i szybko namierza.
Niestety tak bardzo często ostatnio skarbie się zdarza.
Musimy blokować wszystko, co naszej Polsce zagraża.
– To Wy się z niebezpieczeństwem codziennie musicie mierzyć!
Przecież nigdy nie wiemy, co może w Polskę uderzyć!
Boję się Tatuś o Ciebie – niebezpieczeństwo jest wszędzie!
Wy granic Polski bronicie a Was kto bronił będzie?
Będziesz daleko od nas, a jeśli coś złego się stanie?
– Nie myśl o tym córeczko i nie martw się proszę kochanie…
– Tatuś, Ty jedziesz do pracy, w świat niebezpieczny, daleki…
Rozumiem, ale nie mogę puścić Cię bez opieki.
Weź mój medalik z Maryją i noś go przy sercu na szyi.
Maryja czuwa nad Polską – prosiła byśmy wierzyli…
Wierzyli, że Polskę ochroni, dotrzyma tej obietnicy.
Ona jest Polski Królową i broni też polskiej granicy.
Zabrał Tata medalik, wychodząc ściskał go w dłoni.
Serce miał pełne wiary, lecz łzę ojcowską uronił.
Bo strach wciąż mu towarzyszył w pracy przez cały czas.
Przytulił córkę, lecz bał się bardzo, że tuli ją ostatni raz…
/Jania Ewa/
💜Pamiętaj proszę o tych, którzy są gdzieś tam (daleko), abyś Ty mógł być (tu) – bezpieczny.
💜 Szanuj Ich, bo oni bronią tego, co polskie a więc bronią też tego, co Twoje.
* Inspiracją do napisania tego tekstu była wiadomość, którą dostaliśmy tydzień temu.
Dziękujemy: Bajkowa Planeta – Fantazja : Wiersze i bajki dla dzieci.