Aktualności Z prasy i mediów

Pustynia i fajki

1. Pustynia

Kolasę otacza pokaźny dwór pomagierów, gotowych na każde skinienie wynosić pod niebiosa jego przywódcze walory. Razem z nim pysznią się łaskami na salonach, gdy tylko kierownictwo formacji albo resortu dopuści ich do konfidencji. Pod względem intelektualnym zarząd Kolasy przypomina jednak pustynię, wyjałowiony bezkres targany wichrem. Każdy może zajrzeć na ich stronę internetową i na facebookowy profil, aby się o tym przekonać.

Kolasa nie uznaje sprawozdawczości, więc prócz pokracznie zredagowanych laurek dla władzy, niewiele się tam znajdzie autorskich wpisów. Zresztą… z czego tu zdawać sprawę. Z nieróbstwa? Ostatnio z dumą obwieścili, że wystąpili do komendy głównej SG z propozycjami rozwiązań korzystnych dla funkcjonariuszy. To, co dla innych związkowców jest organizacyjną podłogą, dla kolasowców stanowi niebotyczny sufit. Wszystko, co się tam publikuje, lub udostępnia, jest wtórne, znane z obiegu internetowego. Inwencji własnej zero. Nawet w sytuacjach umysłowego wzmożenia, gdy mętne towarzystwo obrastające ster NSZZ FSG usiłuje zadzierać z tymi, których uważa za swoich wrogów, wychodzi z tego kompromitacja.

Nigdy nie zdarzyło się, aby kolasowcy opublikowali jakiekolwiek krytyczne treści pod adresem decydentów – z rządu, resortu, czy formacji. A przecież kontestacja nierozerwalnie wiąże się z aktywnością związkową. Nie chodzi o to, aby być napastliwym, tylko o to, żeby otwarcie sygnalizować problemy środowiska zawodowego. Na tym polega działalność w interesie funkcjonariuszy, tych zrzeszonych i tych spoza organizacji. Oczywiście spijanie z dzióbków na salonach jest przyjemniejsze, niż wykazywanie się odwagą cywilną. I bardziej intratne.

Zarząd Kolasy powybierał się w tajemnicy

2. Fajki

Jeśli nie krytyka, jeśli nie dyskusja, jeśli nie problemowe analizy, to co? Może fajki? Na posiedzeniu Zarządu Głównego w dniu 28 czerwca 2022 roku, Kolasa rozdawał fajki, w prezencie dla tych, z którymi poklepuje się po plecach. Fajki otrzymali też komendanci Straży Granicznej, czyli generał Praga wraz z dwojgiem zastępców. Przyjęli bez pyknięcia brewki. Szkopuł w tym, że nie wiadomo, kto to finansował. Kolasa uroczyście, dumny, jakby polizał skwarkę, obwieścił, że fajki ufundowali „jego przyjaciele”, a nie związek zawodowy. Przyjaciele Kolasy… Złośliwie można by zapytać: – Kolasa, to ty masz przyjaciół? Ale można też zapytać jak najbardziej rzeczowo: przyjaciele Kolasy, czyli kto?

Prywatne prezenty wręczane na służbowym spotkaniu, zakupione z nie wiadomo jakich środków? Było tego ze dwadzieścia, więc kosztowało parę tysięcy. Jeśli pieniądze pochodziły od sponsorów, to Kolasa ma zakichany obowiązek ich ujawnić, ponieważ tego typu wsparcie bezwzględnie opiera się na spisanej umowie. Na gębę się takich spraw nie załatwia. Darowizna? A kto zapłacił podatek od niej? A może to prezent od bandytów? Takich Kolasa zna dobrze, na przykład Skibicki i Grządkowski, którzy z zarzutami o udział w zorganizowanej grupie przestępczej w najlepsze bawili się za związkową kasę, brylując na zjazdach i posiedzeniach u boku samego bossa. Swoich kamratów nie dał tknąć. Gorliwie natomiast kreuje się na cnotliwego:

Cnotliwy przewodniczący K

Panu to nie przeszkadza, komendancie Praga? Że facio, który marzy o drugiej kadencji u żłobu, w przeddzień wyborów przekupuje delegatów kosztownymi prezentami? Że publicznie obłaskawia przełożonych darami od jakichś „przyjaciół”? No nie, panu u Kolasy nic nie przeszkadza, chociaż od dawna doskonale pan zna jego kondycję moralną. Ale jest użyteczny, prawda? Właśnie taki, więc cicho sza, klapa buźka goździk:

Czy gen. dyw. SG Tomasz Praga osłania mafię?

3. Alternatywa

Alternatywą jest opuszczenie szeregów NSZZ FSG i zrzeszenie się w innej organizacji. Ten pomysł wymaga uściślenia. W obrębie tego związku funkcjonuje Zarząd Oddziałowy przy Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej, kierowany przez Roberta Lisa, którego Kolasa nienawidzi do żywego. Lis jest uosobieniem wszystkiego, czym Kolasa nie jest. Skromny, energiczny, zaangażowany, pracowity, uczciwy. Z kimś takim Kolasie absolutnie nie po drodze. Lis wywalczył psie emerytury, Lis organizował zbiórki zaopatrzenia dla funkcjonariuszy i żołnierzy na granicy z Białorusią. Lis inicjował i nagłaśniał akcję wsparcia dla funkcjonariuszy pokrzywdzonych przepisami ustawy dezubekizacyjnej. Zarząd Lisa, jedyny w Straży Granicznej, poparł postulaty Wielkiego Protestu Mundurowych w 2021 roku. Sam protest był nielegalny, bo wypięły się na niego związkowe Tłuste Koty. Ale to, o co walczyli inicjatorzy i uczestnicy Protestu ściśle pokrywało się z misją związków zawodowych. W tym czasie Kolasa i bossowie z pozostałych służb słodko ściskali się z wiceministrem Wąsikiem, podpisując potulnie wszelkie „uzgodnienia”, które im podsunął:

Związek zawodowy szydzi z policjantów

Strażnicy graniczni, którzy służbowo podlegają Nadwiślańskiemu Oddziałowi, powinni masowo wstępować pod znaki Zarządu Lisa. Mogą być pewni, że ich sprawy będą godnie i skutecznie reprezentowane. Ci zaś, którzy do Lisa zapisać się nie mogą, niech przynajmniej w trakcie wyborów Przewodniczącego Zarządu Głównego wystawią Kolasie rachunek za zmarnowane pięć lat przedłużonej kadencji.

Jest już w Straży Granicznej kilka związków zawodowych, zrzeszających funkcjonariuszy. To efekt wprowadzenia kilka lat temu pluralizmu związkowego. Tłuste Koty zawyły, gdy go uchwalano, bo przełamany został ich organizacyjny monopol. Im więcej członków, tym zasobniejszy skarbiec – a więc i więcej do roztrwonienia, na przykład na takie imprezki:

Czternasty Zjazd, czyli darmozjady w liczbach

Sławne stało się sejmowe wystąpienie Kolasy, w którym bez uzgodnienia z nikim, wzywał ustawodawcę, aby spod przepisów o pluralizmie, wyłączyć Straż Graniczną. Ośmieszył siebie, Związek i formację:

Kolasa w Sejmie

W alternatywie do związku Kolasy działa Ogólnopolski Pracowniczy Związek Zawodowy „Konfederacja Pracy”, a ściślej jego międzyzakładowa organizacja z siedzibą w Kielcach. Powstała ona po tym, jak kierowana przez kolasowców terenowa organizacja NSZZ FSG z braku członków przestała istnieć. W jej miejsce powołano prawdziwy związek zawodowy, mający do tego oparcie w ogólnopolskiej centrali. W razie konieczności udziela ona pomocy prawnej. Rzetelnej pomocy prawnej, a nie podszeptów mecenas Derlatki, która będąc na etacie w Zarządzie Kolasy doi dodatkowo Związek za każdą chałturę. Płyną tysiączki z rączki do rączki, dziesiątki tysięcy. Na przykład za prywatne reprezentowanie Kolasy w procesie, który mi wytoczył, święcie oburzony, że ktoś ma czelność publicznie postulować, aby rozliczył się ze swojej działalności. Ładna sumka Derlatce wpadła, 22 000 PLN. Ze związkowej kasy.

Kielecki OPZZ działa prężnie i odważnie. Kieruje nim Seweryn Piasecki. Facebookowy profil Związku tętni życiem, gęsto zasilany merytorycznymi materiałami, z których większość ma charakter autorski. Skromny gostek z Kielc napisał więcej artykułów, niż wszyscy kolasowcy wzięci do ekhm… kupy. Należy podkreślić, że są to teksty opiniotwórcze, udostępniane szerzej w sieci.

Sam przystąpiłem do kieleckiego Związku i gorąco zachęcam innych:

Ogólnopolski Pracowniczy Związek Zawodowy Straży Granicznej w Kielcach

4. Pięć lat

Kadencja Kolasy wydłużyła się o rok z powodu pandemii. Pięć zmarnowanych lat, napiętnowanych prywatą i butą, bo klubik cwaniaczków zakulisowo rozdał między sobą stanowiska w ścisłym kierownictwie związku zawodowego. Kolasa jest zwolniony z obowiązku świadczenia służby. Z etatu w komendzie głównej bierze siedem tysięcy netto. Plus kilka tysięcy premii co kwartał. A do tego 4 tysiące złotych ze związkowej kasy, jako boss. Co miesiąc kilkanaście tysięcy złotych na rękę i alergia na pracę. Chyba już wystarczy?

Piłkarski Poker Marcina Kolasy

Jeśli w wyniku lipcowych wyborów nie zmieni się kierownictwo NSZZ FSG, porzućcie to opuchnięte, leniwe towarzystwo, umorusane umizgami do władzy. Niech sobie ze swoim Kolasą łażą po gabinetach i pstrykają selfie – z Pragą, Wąsikiem, czy kim tam jeszcze. Idźcie do Lisa, albo przechodźcie do Seweryna.

Źródło: https://www.salon24.pl/u/szmarowski/1236836,pustynia-i-fajki?

navigate_before
navigate_next