Nowy rząd zamierza odpolitycznić służby mundurowe i specjalne, zlikwidować CBA i odbudować obronę cywilną – m.in. te ustalenia znalazły się w podpisanej i zaprezentowanej dziś, przez partie polityczne zamierzające sformować rząd i większość parlamentarną, umowie koalicyjnej. W dokumencie mowa też o pilnej potrzebie podwyżek m.in. dla pracowników służby publicznej.
Liderzy Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Lewicy podpisali dziś umowę koalicyjną w której, ”zobowiązują się wspólnie pracować na rzecz poprawy poziomu życia i poczucia bezpieczeństwa obywatelek i obywateli” i deklarują „utworzenie koalicji na rzecz zbudowania trwałej większości parlamentarnej, wspólnego rządu i naprawy Rzeczpospolitej”. Dokument stanowi zbiór 24 obszarów „wspólnego działania” oraz rozdziały dotyczące rozliczenia rządów zjednoczonej prawicy, a także zasad działania samej koalicji. Jakie są ustalenia dotyczące służb?
Po pierwsze, już w 3. punkcie mowa o tym, że „jednym z najważniejszych zadań Koalicji będzie wspieranie zawodów kluczowych dla funkcjonowania państwa i przyszłości naszych dzieci”. Jak czytamy, „Strony Koalicji potwierdzają pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli, pracowników służby publicznej, w tym administracji, sądów i prokuratury”. Dodano też, że „niskie zarobki wypychają z zawodu ludzi zapewniających ciągłość działania naszego państwa oraz edukację dzieci i młodzieży. Powstrzymamy i odwrócimy ten proces”. Sygnatariusze umowy zobowiązali się też, że „stosowne akty prawne zapewniające podwyżki zostaną przedłożone w ciągu pierwszych stu dni rządów.” Czy na podwyżki mogą liczyć też mundurowi? Biorąc pod uwagę, że mowa o zawodach „kluczowych dla funkcjonowania państwa” oraz o „pracowników służby publicznej”, wydaje się, że tak. Na razie nie wiadomo jednak, a przynajmniej nie zapisano tego w umowie, o jakiej kwocie mowa.
Odpolitycznić służby
Nowy rząd – co zapisano wprost – zamierza ”odpolitycznić służby mundurowe i służby specjalne oraz wprowadzi czytelne reguły państwowej kontroli nad nimi”. Jak czytamy, „podporządkowanie Policji i służb specjalnych rządzącej opcji przez osiem ostatnich lat doprowadziło do ich skrajnego upolitycznienia, wielokrotnego wykorzystania do walki politycznej i ograniczania praw obywatelskich”. Koalicja ma zamiar ograniczyć liczbę służb „posiadających ustawowe uprawnienia do wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz wprowadzi skuteczny mechanizm kontroli wykonywania tych czynności przez służby”.
Co ciekawe, dość jasne stanowisko zajęto względem Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ma ono zostać zlikwidowane, „a jego zasoby i kompetencje przekazane do innych służb, m.in. do pionu zwalczania przestępstw korupcyjnych w Centralnym Biurze Śledczym Policji”. Dodano też, że „dzięki temu wzmocniona ma zostać walka z korupcją, całkowicie porzucona przez poprzednią władzę”. Obywatele mają też zyskać prawo do „informacji o zainteresowaniu nimi ze strony służb, w szczególności informacji o prowadzonej wobec nich kontroli operacyjnej”. Część z tych pomysłów, odnaleźć można w prezentowanym w Senacie przez byłego szefa ABW gen. Krzysztofa Bondaryka, Kodeksie Postępowania Operacyjnego.
W punkcie 20. koalicjanci zawarli też postulat od lat podnoszony m.in. przez Lewicę, a dotyczący byłych funkcjonariuszy, którym odebrano emerytury. Wprowadzone mają zostać rozwiązania ”przywracające prawa nabyte emerytów pobierających świadczenia na podstawie przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy”.
Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl
Foto: Platforma Obywatelska/X