Kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i administracji ma kolejny – po wzmocnieniu istniejącej zapory na granicy polsko-białoruskiej – pomysł na zwiększenie bezpieczeństwa na wschodniej granicy kraju. „Rozważamy wybudowanie drugiej linii zapory, czyli drugiego, mówiąc kolokwialnie, płotu na granicy polsko-białoruskiej, tak by chronić bardziej bezpieczeństwo kraju i samych funkcjonariuszy” – podkreślił wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Jak dodał, w najbliższych dniach zapadnie decyzja w tej sprawie.
Wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji był we wtorek gościem w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Czesław Mroczek został m.in. zapytany o wzmacnianie bariery na granicy polsko-białoruskiej. „Te prace już się rozpoczęły. Znamy słabości bariery, która została wykonana. Jej przekroczenie, poprzez rozchylenie przęseł, zajmuje migrantom 20 sekund” – podkreślił wiceszef MSWiA.
„Rozważamy też wybudowanie drugiej linii zapory, czyli drugiego – mówiąc kolokwialnie – płotu na granicy polsko-białoruskiej, tak by chronić bardziej bezpieczeństwo kraju i samych funkcjonariuszy. Wszystko będzie w strefie granicznej 15 metrów. To jest strefa dostępu państwa i możemy prowadzić inwestycje bez jakiegoś szczególnego trybu, w szczególności bez pozyskiwania prawa do dysponowania gruntem” – przekazał Czesław Mroczek.
Zaznaczył przy tym, że wzmocnienie istniejącej granicy i nie tylko tej fizycznej, ale też całego systemu optoelektronicznego zostanie wykonane do końca roku. „W przyszłym roku wykonamy bardzo kosztowny element, jakim jest (budowa – przyp. red.) 200 kilometrów utwardzonej drogi wzdłuż granicy” – powiedział.
„Natomiast chcemy, żeby decyzja o budowie drugiej linii zapory, zapadła w najbliższych dniach. Jeżeli premier i rząd wyrażą zgodę na realizację tego zadania to rozpoczynamy niezwłocznie” – zapewnił wiceszef MSWiA.
Dwa lata zapory
W związku z rosnącą od 2021 roku presją migracyjną na granicy polsko-białoruskiej, ówczesne kierownictwo MSWiA podjęło decyzje o budowie zapory, zarówno technicznej jak i elektronicznej. Stalowy „płot” o wysokości 5,5 metrów został zbudowany w 2022 roku na 186 kilometrach granicy z Białorusią. Zaporę uzupełnia, działająca na 206 kilometrach bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników. Koszt budowy wyniósł 1,6 mld złotych.
Straż Graniczn podpisała też umowę z wykonawcą zapory elektronicznej na Bugu wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Zabezpieczenia mają powstać na 172 kilometrach. Planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i 1,8 tys. słupów kamerowych. Centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.
Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Na odcinku ok. 47 km stanie ok. 500 słupów z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i powstanie sieć czujników.
Wzmocnienie jest niezbędne
Podczas ostatniego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw modernizacji i rozwoju Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa, komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Robert Bagan przedstawił założenia wzmocnienia zapory na granicy polsko-białoruskiej. „Ponieważ po dwóch latach doświadczeń widzimy pewne niedociągnięcia i niedoskonałości bariery, która aktualnie funkcjonuje, zamierzamy dokonać poprawy” – mówił generał, który omówił osiem kroków wzmocnienia zapory.
Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl
Foto: SG