Poniżej przeanalizuję wiszące widmo masowego odchodzenia mundurowych na emerytury w przyszłym roku. Jest to związane z możliwą wysoką rewaloryzacją emerytur i inflacyjnymi podwyżkami uposażenia. Czy warto będzie odejść? co zrobi państwo, żeby zatrzymać jak najwięcej osób?
Od poziomu inflacji uzależniona jest rewaloryzacja mundurowych emerytur. W 2022 roku wyniosła ona 7%. Aby załapać się na doroczną rewaloryzację należy być emerytem już na koniec lutego. Stąd tylu mundurowych odchodzi na początku roku. Łapią ewentualną noworoczną podwyżkę uposażenia i odchodzą w lutym, żeby załapać się na marcową rewaloryzację emerytur.
Wiele osób liczy, że w związku z wysoką inflacją, rewaloryzacja emerytur mundurowych wyniesie nawet 15 %. Policyjni związkowcy zapytali o sprawę Ministerstwo. To odpowiedziało, że prawdopodobnie będzie to 7,8%. Zatem koniec czarowania. Wiele osób sądziło, że w 2023 roku odejście na emeryturę będzie tak intratne, że zostając, musieliby pracować jeszcze wiele lat, żeby uzyskać to co może im dać „rewaloryzacja inflacyjna”. Dobrze rachowali?
Policzmy, po 15 latach służby można liczyć na emeryturę w wysokości 40 % pensji, za każdy kolejny rok w służbie doliczane jest 2,6%. Pamiętajmy, że rewaloryzacja emerytur tyczy się uzyskanego świadczenia, więc naliczana jest od tych 40%. 7% (rewaloryzacja 2022) z 40%, to odpowiednio 2,8% z całości pensji jaką dostajemy. Załapując się na rewaloryzację, mamy podwyżkę emerytury, proporcjonalnie jakby za kolejny rok służby. Zatem odchodząc na emeryturę po 15 latach, nawet jeśli rewaloryzacja mundurowych emek byłaby dwucyfrowa, zyskamy jakbyśmy pracowali kolejne dwa lata. Przy większym stażu (więcej procent za lata) wyjdzie może jak za 3 kolejne lata służby. Zatem nie ma się co napalać na rewaloryzację emerytur. Zresztą 15% to życzenie mundurowych. Ministerstwo ma inny plan, na dwucyfrową wartość bym nie liczył.
Nieco więcej możemy zyskać jeśli będzie podwyżka uposażeń w związku z inflacją. Pytanie, czy władze nie wprowadzą tych podwyżek np. od kwietnia? Wtedy nie doliczymy podwyżki inflacyjnej do emerytury.
Pomimo tego, tsunami emerytów może nadejść w 2023 roku. Wynika to głównie z tego, że wiele osób które przyjęły się do służby po tym jak UE nakazała całkowite uzawodowienie służb, ma już wymagane 15 lat stażu. Chcą odchodzić, bo nie mają siły, są rozczarowani, chorują, mają na oku jakąś pracę i dość oglądania szopów na kolejnych delegowaniach. Ministerstwo doskonale zdaje sobie z tego sprawę. W SG trwa obecnie akcja przesyłania pracodawcom „złotych pomysłów” jak poprawić warunki służby. Jak zmienić naliczanie świadczeń, różnych socjali. Pomysł dobry, choć nieco spóźniony.
W tej chwili wchodzą przepisy zwiększające dodatki dla Komendantów. Trochę niefortunny start Ministerstwa poprawy na lepsze. Wielu komendantów było awansowanych podczas trwania operacji na granicy z Białorusią. Podwyższyli swoje świadczenia i może planują korzystnie odejść na emeryturę. Ministerstwo chce ich zatrzymać na dłużej. Zachęty będą i dla reszty. Najpewniej wprowadzone zostaną dodatki do pensji, które nie będą wliczane przy obliczaniu emerytury. Na wzór istniejącego dodatku stażowego, który się skończy. Coraz częściej Ministerstwo mówi o wprowadzeniu go dla funkcjonariuszy z 15 letnim stażem. Wszystko, żeby ludzie z uprawnieniami emerytalnymi nie odchodzili.
Wyliczając korzyści odejścia na emkę, musimy pamiętać, że poza pensją w służbie, mamy też inne finansowe benefity. Trzynastki, mundurówki, dopłaty do wypoczynku, nagrody, zwiększenia. Warto wziąć PIT-a i policzyć ile łącznie zarabiamy w porównaniu do tego, ile ewentualnie dostaniemy na emeryturze. Wg moich obliczeń po 15 latach służby nie będzie to 40% zarobków, a bardziej 34%.
Przez ostatnie lata obecnego Rządu, dużo zyskiwali liniowi mundurowi, całkiem słusznie. Formacje zmieniają się na wzór tego co mamy na Zachodzie. W armii USA doświadczony sierżant dostanie więcej niż młody porucznik, w niemieckiej Policji uliczny policjant także lepiej zarobi niż biurowy. Dużo nam jeszcze brakuje do stanu jak w tych krajach, ale dobre kroki zostały podjęte. Kontynuacja takich działań, mogłaby nas uratować przed tsunami emerytów w 2023 roku. Bo o emeryturze więcej myśli zajechany policjant z patrolu niż logistyk, czy biurowiec.
Tyle w temacie, przy okazji chciałem zauważyć, że rozmowy w sprawie prognoz tsunami emerytów 2023 będą, a może już są prowadzone z największym związkiem zawodowym w SG. Tym samym, który wywalczył dodatki geriatryczne, zamiast dać środki na liniowych funkcjonariuszy. Który nie pisnął słowem, że ministerstwo wprowadza przepisy o zwiększeniu dodatków dla Komendantów. Który nie protestował kiedy chcieli nam wprowadzić wymóg igieł na David-I9. W Policji jakoś dało się wprowadzić specjalny dodatek dla liniowców z prewencji. Policyjna honorówka ma dodatek reprezentacyjny. W SG równoległe komórki mogą zapomnieć o podobnych benefitach.
mł. chor. SG Seweryn Piasecki
opzzsg.prv.pl
Źródło: https://www.facebook.com/OPZZ-SG-Kielce-103977131692419
Grafika: Internet
