11 marca 2022 roku w Lublińcu wystartuje SETKA KOMANDOSA. Jest to bieg na dystansie 100 km. Składa się on z pięciu pętli po 20 km każda. Pierwszą pętlę pokonuje się w umundurowaniu, w regulaminowych butach wojskowych i z plecakiem ważącym ponad 10 km, drugą pętlę biegnie się w umundurowaniu, a kolejne trzy w stroju sportowym.
Właśnie w tym wydarzeniu weźmie udział Paweł Makarowski, wspierając akcję „Franek Nasz Mały Wojownik”. Franek jest synkiem strażnika granicznego z PSG w Warszawie, dotkniętym mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym.
Gorąco zachęcamy do kibicowania oraz wpłat na leczenie i sprzęt dla Franka. Serdecznie zapraszamy do licytacji, które odbywają za pośrednictwem naszej grupy na Facebooku.
Oto adres Zrzutki dla Franka: https://zrzutka.pl/v25f3v
Biegacz Paweł o sobie:
Mam 43 lat i urodziłem się w Białymstoku. Biegam od 7 lat. Do chwili obecnej ukończyłem ponad 200 biegów na dystansie od 1 km do 100 km, w tym: 20 maratonów i 39 półmaratonów. Moim marzeniem biegowym są starty w maratonach w różnych częściach Europy i świata co z powodzeniem realizuję. Biegałem m.in. w Nowym Jorku, Chicago, Bostonie, Berlinie, Londynie, Sztokholmie, Kopenhadze, Marakeszu, Walencji, Moskwie, Kijowie, Kiszyniowie, Malcie, Bergen, Budapeszcie, Warszawie itd. Uważam, że największe sukcesy biegowe jeszcze przede mną – (choć kilkanaście miejsc na podium już wybiegałem).
Organizowałem kilka biegów i wyzwań charytatywnych, m.in.: „Od Pucka do Radzymina”, bieg sztafetowy z Pucka do Radzymina gdzie zbieraliśmy środki dla dziewczynki – Gabrysi, córki policjanta, chorej na AGS. Był także Bieg z Aresztu Śledczego w Suwałkach do Aresztu Śledczego w Hajnówce. Jego celem było zebranie środków na rehabilitację Kubusia chorego na SMA, którego obydwoje rodzice są strażnikami więziennymi.
Los sprawił, że jestem zdrowy – uważam, że warto pomagać potrzebującym. Uzgodniłem ze związkowcami z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, że udział w biegu zadedykuję zbiórce środków w ramach akcji „Franek Nasz Mały Wojownik”.
