Aktualności Zarządu Oddziałowego

Refleksja o sportowej złości z akcentem tanecznym

Biorąc pod uwagę, że politycy w dyscyplinie sportowej zwanej popularnie retoryką są zawodnikami wagi ciężkiej to będący przy sterach władzy zaliczają się już do super wagi. Co widać zresztą po truchtaniu opozycji za piętami obecnie panujących. Czy więc my jako związkowcy jesteśmy równorzędnym partnerem do pojedynku? Bez łatwego dostępu do środków masowego przekazu pozostają nam raczej tylko fora społecznościowe aby przebić się ze swoją argumentacją do szerszej publiki. Jednak nie możemy sprowadzić dyskusji na temat przyszłości służb tylko do walorów pieniężnych. Jeżeli tak się dzieje to oznacza, że jest to jedyna dziedzina do poprawy aby wszystko funkcjonowało jak dobrze naoliwiona maszyna. Przykładów w których należy ucywilizować służby jest jednak więcej, a jego kierunki potrzebnych zmian przynosi samo życie. Takich jak ranny na służbie funkcjonariusz więc jest organizowana zbiórka pieniędzy aby wrócił do zdrowia i czynnej służby, pomówiony inny funkcjonariusz to trwa zbiórka na obrońcę lub pomoc z funduszu prawnego związku, a pomijam już takie dziedziny jak samokontrola pracodawcy miejsc pełnienia służby w ramach BHP czy też dobrowolne ubezpieczenia OC w ramach którego z prywatnych składek naprawiany jest sprzęt uszkodzony w wyniku błędu użytkownika, a powstałego zazwyczaj w wyniku podjęcia dynamicznych działań w czasie interwencji lub pokazów. Nawet na gruncie finansowym od czasu zamrożenia płac nikt nie pomyślał aby zliberalizować zapisy odnośnie możliwości dorabiania i dopisać przynajmniej, że w przypadku odmowy pracodawca powinien uzasadnić przyczynę. Co pozwoliłoby funkcjonariuszowi z problemami finansowymi poszukać innej dodatkowej pracy umożliwiającej dorobienie do skromnego domowego budżetu. Zarazem nie kolidującej ze światopoglądem przełożonego, a będącą ewentualną furtką dla aktywnych których dotyczy wieloletnie zamrożenie płac. Pomijam już inne nierozwiązywalne problemy jak wyklarowanie ścieżki kariery zawodowej czy nawet trywialną sprawę spychania kosztów utrzymania i leczenia „emerytowanych” psów służbowych na ich opiekunów. Milczeniem jednocześnie już podkreślam wypracowanie rozszerzenia formuły zasady równego traktowania Mam wrażenie, że tańczymy zawsze jak nam zagrają, a grają zawsze na jedną nutę. Trzeba więc się zastanowić i nauczyć nowych kroków. Inaczej wiecznie będziemy poruszać się słoniowym krokiem tanecznym.

ZO